O mnie

niedziela, 27 listopada 2016

Anioły

Wiele osób mnie pyta, czy długo się dzierga takiego aniołka. Samo dzierganie jednej sztuki zajmuje mi troszkę ponad godzinę. Ale jeszcze trzeba anioły wyprać, wykrochmalić, uformować i wysuszyć...
Zajęło mi to wczoraj całą sobotę. No cóż – aniołków jest ponad 40 i gwiazdek też trochę.
Anielskie wojsko gotowe do Adwentu!







Gwiazdeczki i inne ozdoby choinkowe przypinam po ukrochmaleniu, żeby utrwalić formę. Paluszki bolą, ale warto!




Część tych cudów będzie do nabycia w Klubie Włóczkersów. Część już jest zamówiona.

2 komentarze:

  1. Piękne. Widzę, że KOTA sprawdziła czy aniołki się nie marszczą :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń