O mnie

sobota, 26 kwietnia 2014

Chusta

Chusta dla jednej a moich kochanych cioć. 
I mój ulubiony "druciany" wzór.
Prezent urodzinowy.
Druty nr 4, włóczka "Lanosa" - 40 % mohair, reszta akryl.
Dwa motki.

Zaczynałam klasycznie od rogu. W sumie jest 18 rzędów kwadratów, w ostatnim - 19 trójkątów zamykających. Na brzegach obrzucona jest półsłupkami i oczkami rakowymi.
Więcej zdjęć nie ma, prezent został wręczony w Poniedziałek Wielkanocny.
Jesteśmy jeszcze w Oktawie Zmartwychwstania Pańskiego, więc wszystkim życzę wszystkiego dobrego - przede wszystkim spotkania z żywym Jezusem.
Alleluja!

środa, 16 kwietnia 2014

Wielki Tydzień

Dawno mnie tu nie było...
Klub Włczkersów nie próżnował - robiłyśmy ozdoby wielkanocne.
Największe wzięcie miały baranki i zajączki.
Ja się wyspecjalizowałam w kurczaczkach i kurkach.
Zajączków popełniłam ledwie kilka i tylko jednego zdążyłam uwiecznić na zdjęciach. Zajączek jest bardzo prosty do zrobienia - szczegółowy przepis jest na blogu "Robótkowe szaleństwa". Kto nie ma jeszcze swojego zajączka - zdąży na pewno!





Kurczaczków zrobiłam mnóstwo! Może nawet opracuję przepis - krok po kroku. Ale to chyba latem dopiero, albo za rok... Na zdjęciach jest ostatnia partia.





Dziergadła Klubu Włóczkersów były sprzedawane od pierwszego dnia wiosny w Bibliotece - siedzibie Klubu oraz na trzech zaprzyjaźnionych kiermaszach.
Dzisiaj wysłałam pieniądze - 1250 zł - siostrom prowadzącym Zakład Leczniczo-Opiekuńczy w Piszkowicach.