O mnie

sobota, 14 lutego 2015

Maj już blisko...

Pelerynka na uroczystość I Komunii Świętej dla mojej chrześnicy.
Kwiatki mojego pomysłu z odrobinę wypukłym środkiem tworzą szlak na dole i na kołnierzyku.
Włóczka mięciutka, z delikatnym połyskiem (bardzo łada, czysta biel) firmy Coats - Red Heart Shimmer.
Skład: poliacryl 97%, 3% poliester.
Szydełko nr 4.



czwartek, 12 lutego 2015

Poncho

Nici pochodzą ze strychu koleżanki, której mama kiedyś miała zakład dziewiarski. Włóczki latami zalegały i wreszcie przynajmniej część znalazła amatora, czyli mnie.
Od kiedy postanowiłam, że nie będę kupować nowych włóczek, aż wyrobię zapasy, dostaję przeróżnymi drogami nici w ilościach hurtowych...
Najpierw włóczka. Etykieta zastępcza, całkiem wyraźna. Nie miałam pojęcia, że tego rodzaju zakład był we Wrocławiu!

No i wyrób już gotowy. Lubię technikę patchworkową - można dopasować rozmiar do potrzeb.




Szydełko nr 4, podwójna nitka. Inspiracja - ten blog (polecony przez koleżankę).

wtorek, 10 lutego 2015

Kocyk Tereski

Kocyk z resztek, w większości akrylowych. Druty nr 5.
Wzór "z głowy" inspirowany "entrelackiem" - łatwy do powiększania. Moje kwadraty mają 89 oczek początkowych. Albo 91. Nie pamiętam już, a liczyć nie będę! 
Na rogach kwiatki, żeby dziewczynka miała co obgryzać. 
Kolory przekłamane nieco. Najładniejszy jest ostry pomarańczowy. Złagodził go popiel. Dołożyłam jeszcze miętowy, granatowy i ciemny zielony.






Kocyk gotów, tylko wręczyć.