Wzór – jedynie słuszny wzór kocykowy.
Biała włóczka – z mojego "szkolnego" koszyka.
Różowa – ktoś robił porządki w domu i oddał w moje ręce.
:)
Druty nr 5, pojedynczy segment zaczyna się od 81 oczek.
Nie zmierzyłam, a już oddałam. Około 80 cm, chyba...
Po zakończeniu całość obrzuciłam półsłupkami włóczką różową i rakowymi włóczką białą.
Na trzecim zdjęciu kolor najbliższy właściwemu.
Na trzecim zdjęciu kolor najbliższy właściwemu.
I specjalnie dla wielbicieli kotów – Kicia.
:)
Urosła!
Kocyk słodki a Kicia cudna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczny kocyk :-) Doskonały dla małej dziewczynki :-)
OdpowiedzUsuńKicia jest cudowna !
Pozdrawiam serdecznie.
A czym Hercię wystraszyłaś?
OdpowiedzUsuńPierwszy raz patrzyła na aparat z bliska. Jak mignęła lampa, to taką zrobiła minę. :)
Usuń