Idealny prezent nie istnieje?
Bzdura!
Ja właśnie taki dostałam!
Od moich absolwentów, na zakończenie roku szkolnego.
:)
Włóczki, kordonki, bambusowe druty proste i na żyłce, szydełka...
Ozdobione kwiatami i cukiereczkami.
:)
Patrzę i się cieszę, i zachwycam, i żal mi rozpakować...
Faktycznie - prezent idealny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Elu, nie rozpakowuj! Ciesz oczęta:-)))
OdpowiedzUsuńJak wyrobisz wszystkie zasoby zgromadzone latami - wtedy sięgniesz do koszyka. Klasa stanęła na wysokości. Klasa z klasą:-)))
Masz rację, to idealny prezent :)
OdpowiedzUsuńTo oznacza jedno.Klasa zna Panią i ceni jej upodobania.To rzadkość.nie było " na odwal"-kosz kwiatów.
OdpowiedzUsuńKwiaty zwiędną , zawartość kosza pozostanie na długo w różnych udziergach:)
I to mnie tak wzruszyło... Prezent z ogromnym sercem <3
UsuńEla
Elu!! nadal mnie ściska w dołku, podziwiaj ten prezent...
OdpowiedzUsuńWow... jestem pod wrażeniem :-) Cudny prezent :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.