O mnie

sobota, 4 stycznia 2014

Gwiazdki

Odwiedziłam Koleżankę.
Zaraziła mnie papierowymi gwiazdeczkami i innymi cudami robionymi techniką "kęciołkową" z cudzoziemska zwaną quiling.
Pierwsza moja próba, to gwiazdka z "Weny" 6/2013. W oryginale jest to gwiazdka osikowa. Z braku osikowych wiórów (tudzież kołka dla odczyniania...) użyłam tekturki w kolorze żółtym. Klej nie wszędzie chwytał, więc użyłam także taśmy dwustronnie klejącej.

Trochę krzywa, trochę pobrudzona klejem, ale moja własna!
W klimacie gwiaździstym jest kolejna moja praca - serweta szydełkowa. 
Przeznaczona jest dla cioci mojej kochanej - Genowefy, która miała wczoraj imieniny, dzisiaj idziemy wręczać.
:)
Serwetka ma kształt sześciokąta (miał być foremny - to info dla Doroty), w najszerszym miejscu ma 53 cm. "Patchworkowa" technika pozwala na wykonanie różnych kształtów.


I pierwowzór z cienkich nici (zamiast pikotów są perełki):



6 komentarzy:

  1. Zdolnaś Koleżanko jest. Kleju nie widzę, taśmy tudzież. Całkiem fajna gwiazdka papierowa.
    Serwetka - cudna, ale to już mówiłam.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Wczoraj wykręciłaś? O Matko, jaka Ty jestes zdolna!
    Śliczne!

    Foremne jest, a juści! :-))) I równie śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooooo proszę! Teraz Ty też jesteś jak ten świstak co to zawija te swoje papierki :) Fajna serweta.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna serweta - piękny wzór gwiazdek.
    Twoja pierwsza papierowa gwiazda - prześliczna! Bardzo mi się podoba.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Żółta gwiazda robi wrażenie. Serwetka trochę zbyt ażurowa jak na mój gust, ale gwiazdka na choince wygląda przepięknie. Właśnie tak jak powinna :-)

    OdpowiedzUsuń