O mnie

sobota, 2 lipca 2016

Zakupy

Świat kręci się wokół ośmiorniczek. W każdym razie mój świat. W czwartek przekazałam do e-dziewiarki nasze ośmiorniczki – 22 sztuki! To urobek z dwóch tygodni.
Mam już informację od koordynatorki, że są dobre, więc robimy następne.
Na zdjęciach ośmiorniczki wykonane przeze mnie. Teraz już wszystkim wyszywam oczka, ale kilka pojechało bez... Trzeba to zrobić przed włożeniem wypełnienia.
Tu surowcem była Aria, podwójna nitka.



Te zielone są z nici od Beaty.


Te poniżej są z moich ulubionych nici "multikolor" – Alize bella. Z jednego motka (50 g) wychodzą trzy ośmiorniczki + nieduża reszta, na przykład na główkę. Każda zabaweczka jest inna.



Kupiłam (przy okazji) bawełnę na nowe ośmiorniczki (wysoki rabat!) i już jedna jest zrobiona.




Kupiłam też akryl na kocyk dla dziecięcia. Dla mojej własnej, prywatnej wnuczki, która przyjdzie na świat w końcu października. Zamówienie było – kocyk ma być niebieski, "entrelakiem"! Ale z odrobiną lila chyba może być? Naprawdę powinnam tam wchodzić z zamkniętymi oczami!









2 komentarze:

  1. Piękne i potrzebne... Cieszę się, że mogłam pomóc :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne ośmiorniczki :-)
    Gratuluję babciu :-) Kocyk będzie idealny z tej włóczki.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń