Ten kocyk jest przeznaczony dla mojej ciotecznej siostry Ani, z okazji imienin. Ania jest już dużą dziewczynką, dla jej córeczki Helenki, szydełkowałam kocyk w różowych kolorach.
Kocyk jest średniej wielkości (wysłany, już go nie zmierzę). Szyłam go z jeansowych koszul, więc jest dosyć miękki w dotyku. Wykorzystałam kawałki z nadrukiem typu "gazeta", pochodzą z koszuli mojego męża (kiedyś ulubionej).
Jako spód posłużył polarowy kocyk w kratkę.
Taki styl, każdy kawałek inny, żadnej regularności, najbardziej mi odpowiada. Pewnie dlatego, że nie umiem uszyć prosto kawałka dłuższego niż 2 cm...
Mnie też się takie kocyki podobają:) Regularne jest nudne
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Elu!
OdpowiedzUsuńPotworki w Twoim wykonaniu sę rewelacyjne!!
I na pewno nie nudne:-))
Dla mnie też rewelacja!!! Wyszło bajkowo!
OdpowiedzUsuń