Zrobiłam około dwudziestu takich świeczników.
Jako baza posłużyły słoiczki po jogurtach (Lidl, Biedronka) - niczego się nie wyrzuca! to się chyba upcycling nazywa.
Są dobre ponieważ nie mają gwintu i lekko się zwężają na górze.
:)
Wykorzystałam prawie do końca cieniowanie kordonki "z koszyka".
Wstążeczka nie jest przyklejona - można ja rozwiązać, słoiczek umyć, a koronkowy pokrowiec uprać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz